DOBROSLAWKOWALSKI.PL
  • Home
  • Business
  • Lifestyle
  • Sport
  • @

Rekord Polski i nie tylko.

2/10/2020

Comments

 
W moim pierwszym wpisie na stronie dobroslawkowalski.pl przypominam tekst przeniesiony z mojego poprzedniego blogu, a popełniony z okazji pobicia przeze mnie rekordu Polski w żonglerce w czerwcu tego roku. Zamieszczam go tutaj ponieważ to kwintesencja mnie - moich pasji, osiągnięć i doświadczeń!
Picture
Dzisiaj, 12 czerwca miało rozpocząć się EURO 2020. Z tej okazji od co najmniej dwóch lat miałem zaplanowany "EURO 2020 Challenge", w ramach którego chciałem pobić rekord świata w żonglerce. Rekord absolutny, wszech czasów, taki, do którego nikt by się nie zbliżył przez lata. Miałem na niego kilka pomysłów i chciałem to zrobić w Rzymie przed rozpoczęciem EURO, najlepiej 8 czerwca. Ostatecznie, z powodu pandemii, skończyło się na rekordzie Polski w żonglerce piłki ramionami, pobitym właśnie tego dnia. A dlaczego ta data była w tym przedsięwzięciu dla mnie istotna?

Picture
8 czerwca 1990 roku rozpoczęły się piłkarskie mistrzostwa świata we Włoszech - Il Mondiale. Turniej, o którym pisałem, wspominałem bardzo wiele razy. Impreza dla mnie absolutnie kultowa. Bijąc rekord chciałem w pewien sposób uczcić tamto wydarzenie, jednocześnie spinając klamrą te trzydzieści lat - trzydzieści lat z piłką, pasją, z czymś co wywarło wpływ na moje życie i po części stało się moją pracą (a będzie stawać się coraz większą jej częścią). Nie udało się w Rzymie ustanowić rekordu świata ale udało się pobić rekord Polski (tu relacja z wydarzenia na portalu Sportowy Wałbrzych TV) i należycie uczcić trzydziestą rocznicę rozpoczęcia Italia '90. Wtedy, jako dziewięciolatek marzyłem pewnie żeby zagrać kiedyś z (lub przeciwko) Maradoną, Gullitem czy inną gwiazdą futbolu ale jakby mi ktoś wtedy, np. podczas ceremonii otwarcia 8 czerwca ok. godziny 17 powiedział, że równo za trzydzieści lat będę bił rekord (mając już kilka innych na koncie), zajmował się piłką zawodowo choć nie jako piłkarz a w rejestracji będzie moja spółka Il Mondiale sp. z o.o. (która powstaje dla "ogarnięcia" całej mojej działalności związanej ze sportem) to oczywiście wziąłbym to w ciemno! I cieszę się niezmiernie, że kiedyś postawiłem na swoim, co spowodowało, że futbol nie tylko jest obecny w moim życiu na różnych płaszczyznach, ale dzięki temu odkryłem moc pasji co miało gigantyczny  a wręcz kluczowy wpływ na mój samorozwój i sprawiło, że zamiast być nadętym, smutnym korporobolem, maksymalnie realizuję się w tym co robię i mam poczucie permanentnej satysfakcji, czego każdemu życzę!

W tym miejscu zapraszam również na mój nowy blog - futbolpomojemu.net, który zainaugurowałem wpisem dotyczącym właśnie włoskich mistrzostw Italia '90.

Picture
Comments

    Archiwum

    October 2020

Powered by Create your own unique website with customizable templates.
  • Home
  • Business
  • Lifestyle
  • Sport
  • @